I'm in Japan, if you'd like to meet :)

Jak wspomniałem, Dubaj to absolutnie nie moje klimaty i ciężko mi nawet powiedzieć coś co mi się jakoś mega-max spodobało, bo czegoś takiego zwyczajnie nie było. Kiedy podróżuję interesuje mnie kultura i piękna natura, zabytkowe budowle, ciekawe muzea, autentyczna lokalna kuchnia, widowiskowe widoki naturalne, jak góry, klify, jaskinie, wodospady etc - w Dubaju nie ma nic z tych rzeczy ;p

Jeśli miał bym już coś dobrego o Dubaju jako mieście, a nie kierunku przesiadkowym, powiedzieć, to ze można tam dobrze zjeść, nie autentycznie, ale dobrze, i wbrew stereotypowej opinii wcale nie musi być mega drogo. Ofc idąc do fancy restauracji wydamy sporo więcej jak w PL (50-100 AED/PLN - walutę można przeliczać właściwie 1:1 - za danie to cena startowa), ale można też spokojnie coś zjeść na poziomie 25-30PLN, a to bardzo niedrogo biorąc pod uwagę jak drogim krajem samym w sobie są Emiraty. Jest masa dobrych restauracji, zarówno fine-dining jak i street-foodowych, plus wszystko pomiędzy, tylko dla mnie problem, że to właściwie misz-masz kuchni z całego świata (bo i w Dubaju mieszkają ludzie z całego świata), a nie coś autentycznego i lokalnego, a w sumie dla mnie średni jest sens lecieć do Dubaju, żeby zjeść dobry makaron, falafla czy pad thaia tudzież inne noodle - wolałbym jednak zjeść to wszystko we Włoszech / Izraelu / Tajlandii ;P

Jeśli chodzi o rzeczy do zwiedzenia/zobaczenia to na pewno Burj Khalifa, ale dla mnie to ot tak żeby zobaczyć tą wysokość, sam budynek mnie nie urzeka ;p Przepych i niewiele ponad to. Tak samo te sztuczne wyspy-palmy, dla mnie to nie coś niesamowitego a sztucznego i mocno kiczowatego. Plaża pod Burj Khalifa jak to plaża, niczym specjalnym się dla mnie nie wyróżnia, deptaki to ponownie wymuszony przepych ale nic poza tym, całe miasto ogólnie bardzo czyste, uporządkowane, monumentalne drapacze chmur w centrum, wszystko nowoczesne etc, jak kogoś interesuje współczesna nowoczesna architektura to pewnie się spodoba, dla mnie ponownie, nie te klimaty ;P Nawet główny Meczet został wybudowany jakieś 40 lat temu, więc nie jest to jakiś spektakularny zabytek ;p

Dubaj to też wszelkiego rodzaju luksusowe atrakcje - ale osobiście nie korzystałem. I nie mój zakres cenowy i jak wspominałem byłem przelotem, raz na 8h, raz prawie cały dzień z noclegiem, więc nie będę wydawał masy kasy w Dubaju jak mam przed sobą jeszcze tydzień-dwa wyprawy ;p Jeśli cię na to stać i cię takie rzeczy interesują to jest w czym wybierać, drogie zakupy w sklepach najbardziej ekskluzywnych marek na świecie, wynajem super-drogich samochodów na godziny, sporty wodne i motoro-wodne, skoki spadochronowe, rajdy po pustyni, jakieś wymysły w stylu snowboarding z wydm etc - ale ceny jak wspomniałem powalają, spokojnie szykuj od kilkuset do nawet kilku tysięcy, więc u mnie od razu pojawiało się pytanie - czy wolę sobie pojeździć offroaderem po pustyni czy za tą samą cenę zrobić sobie tygodniowy island-hopping w Tajlandii i wybór był oczywisty ;p

Podsumowując - Dubaj to dla mnie taki bardzo szpanerski kierunek, z mojego punktu widzenia nie ma tam zbyt wiele interesujących rzeczy do zobaczenia czy porobienia, to bardziej kierunek powiedziałbym "instagramerski", pojechać żeby porobić sobie zdjęcia i pokazać że nas stać, na jakie to luksusy kasy nie wydajemy, w jakich to fancy sklepach nie kupujemy, jaką to furą się nie wozimy, jakiego top hotelu z basenem na tarasie nie mamy. Mnie to nie bawi, ale wiem ze jest wiele osób które niewiele więcej od wakacji oczekują, byleby koledzy/koleżanki z pracy zzielenieli z zazdrości ;P Dla mnie jedyną faktyczną zaletą Dubaju jest chyba lotnisko, które jest zajebistym hubem przesiadkowym i pozwala na wiele lotów w dalekich kierunkach przy sensownych cenach ;p No i lata stamtąd Emirates, a to chyba najfajniejsza linia na świecie ;p

A ja tylko zadam jedno pytanie dla wyjaśnienia. Kwoty, które podajecie są za lot w jedną czy obie strony? Bo pół roku temu jak zaklepywałem bilety to zapłaciłem 2,5k w obie strony z przesiadką i zastanawia mnie czy rzeczywiście aż tak przepłaciłem xD.